Kto ma dzisiaj czas, aby ślęczyć nad raportami geologicznymi? Kto ma czas, aby celem zrozumienia przyszłych ruchów ceny srebra pochylać się nad zapotrzebowaniem na srebro przez przemysł? Kto w ogóle zakłada, że srebro może zdrożeć o wiele więcej niż złoto, tylko dlatego, że jest go więcej o raptem jakieś 8-9 razy, a jego cena jest 90-krotnie niższa? No i po co komu rozumienie pozytywnej korelacji pomiędzy tymi metalami na poziomie 0,8?
źródło: www.macrotrends.net
Niewiele osób ma czas i zasoby, aby zgłębiać podstawowe rzeczy na temat srebra. Spekulanci wolą tzw. analizę techniczną, stwierdzając niejednokrotnie, że "fundamentalna" nie jest taka dobra. Cóż, z analizy technicznej bitcoina też nie wychodziło, że będzie wyrażany w pięciocyfrowych kwotach, kiedy kosztował jeszcze parę baksów...
Ci jednak, którzy zakładają, iż wzrost ceny srebra będzie przypominał listopad kiedy "zima znów zaskoczy kierowców", nie będą zdziwieni informacjami na temat kolejnej gałęzi przemysłu, która coraz bardziej chciwie patrzy na srebro. Chodzi o przemysł fotowoltaiczny. O tym jak coraz więcej branża ta będzie wchłaniać srebra można poczytać na naszym blogu firmowym.
Czytaj dalej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz