13 sierpnia 2014

43. rocznica

Ostatnio obchodziliśmy 100. rocznicę pierwszego w XX wieku oplucia złota w roli pieniądza. Dziś - tj. 13 sierpnia - obchodzimy 43. rocznicę całkowitego odejścia od złota w funkcji monetarnej. 

Oficjalną datę przyjmuje się 15.08.1971 roku, jako że tego dnia miało miejsce oficjalne poinformowanie obywateli i reszty świata o całkowitym zawieszeniu wymienialności dolara na złoto. Sama decyzja zapadła jednak 2 dni wcześniej, a więc 13. sierpnia. Żółty metal stał się więc podłym i grubiańskim barbarzyńskim reliktem. Decyzja taka była podyktowana przeciwdziałaniu pogarszaniu się stanu gospodarki oraz działaniom tzw. spekulantów. Ten pretensjonalny metal w dniu swojego upokorzenia kosztował 42$. Dziś, jakże arogancko, osiągnął na popołudniowym fixingu cenę 1312$. Cóż za bezczelność.

Tak czy inaczej, złoto w roli towaru a nie towaru-pieniądza możemy zawdzięczać barwnej postaci 37. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Dziś przypomnimy sobie jego sylwetkę...

źródło: link

Stare polskie porzekadło mówi Co w głowie to w mowie. Przypomnijmy więc sobie co mawiał człowiek, który uznał, że standard złota nie służy ludziom*:

Na temat żydów:
Wiesz, to zabawne, że każdy z tych drani, którzy są za legalizacją marihuany to Żydzi. Co na Chrystusa dzieje się z Żydami, Bob? Co się z nimi dzieje? Podejrzewam, że to przez to iż większość z nich jest psychiatrami.

Na temat polityki zagranicznej:
Jedyna rzecz, co do której mamy odmienne zdania... odnosi się do bombardowania. Jesteś na Boga tak zaniepokojony cywilami podczas gdy ja mam to gdzieś. Nie dbam o nich.


Nixon: Wciąż myślę, że powinniśmy teraz usunąć wały ochronne Północnego Wietnamu. Czy to sprawi, że ludzie będą się topić?
Kissinger: Około dwustu tysięcy ludzi.
Nixon: Nie, nie, nie. Wolałbym użyć bomby nuklearnej. Masz coś takiego Henry?
Kissinger: To, myślę, że by było za dużo
Nixon: Bomba nuklearna, czy to Cię drażni?... Ja tylko chcę, żebyś myślał na dużą skalę, Henry, na rany Chrystusa.

A na koniec film, który zapewne tłumaczy źródło wielu głębokich przemyśleń 37. prezydenta US.


Pozostawiam otwartym pytanie jak dochodzi do tego, że ludzie wybierają takich polityków, którzy nie tylko ich później nienawidzą, ale co więcej interweniują dodatkowo w gospodarkę w takim stopniu, że zamiast lepiej dzieje się jeszcze gorzej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz