25 stycznia 2012

Dlaczego spłacamy nieswoje długi?

W dzisiejszym poście krótki wywiad z Michael'em Maloney, który nazywa wiele spraw dotyczących kryzysu po imieniu. Zwraca jednak uwagę na kilka istotnych rzeczy, które nie tylko dotyczą cen kruszców, hiperinflacji i nie dającego się zatrzymać długu, ale także naszej własnej odpowiedzialności za to co się dzieje.


1m 18s: dziennikarka wskazuje na opinie dotyczące Ron'a Paul'a, który jako jedyny amerykański polityk rozumie na czym opiera się system monetarny. Oczywiście wiesza się na nim psy. Dodatkowo pyta: w jaki sposób możemy krytykować polityka takiego jak Ron Paul, jeśli nie rozumiemy absolutnych podstaw ekonomii. 

W polskim sejmie nie ma nawet jednego polityka, który by mówił w sposób prawdziwy i klarowny o tym jak jesteśmy obciążani długiem. Jedyną osobą na scenie politycznej, która prawdziwie rozumiała system monetarny był JKM.

2m 01s: Jednym z największych problemów, które mamy jest to, że ludzie nie rozumieją jak system monetarny funkcjonuje i w jaki sposób waluta oparta na długu okrada nas wszystkich i przenosi zasoby do sektora bankowego

2m 32s: dziennikarka zadaje pytania jak można mówić o ekonomi nie mówiąc o takich rzeczach jak dług, pieniądz bez pokrycia, pieniądz z pokryciem. Mike odpowiada wprost: nie możesz.

4m 13s: ...to system walutowy oparty na długu, w którym pożyczamy pieniądze, które mają dopiero zostać stworzone i zobowiązujemy się oddać je wraz z odsetkami, lecz dolary wymagane na pokrycie  tych odsetek jeszcze nie istnieją. Tak więc, musimy pracować w przyszłości, w każdym roku musimy pogłębiać nasz dług jako społeczeństwa, bardziej niż w poprzednim, aby cały system mógł funkcjonować dalej

5m 05s: Jest to w zasadzie formę niewolnictwa

5m 25s: A tu Mike tłumaczy skąd biorą się odsetki dla osób, które kupiły obligacje skarbowe. Oczywiście z podatków. Tak więc szary Kowalski kupując obligację skarbową, która ma mu później przynieść odsetki, upoważnia niejako system do nałożenia na niego większych podatków, aby mógł otrzymać odsetki z obligacji. Jest to paradoks.

I tak dalej, wątków mnóstwo, więc nie ma sensu pisać. Trzeba po prostu obejrzeć. A po obejrzeniu zadać pytanie: dlaczego nie sprzeciwiamy się systemowi, który bez naszej świadomej zgody obciąża nas długiem, którego przecież nie zaciągamy? Dlaczego Kowalski i Malinowski mają spłacać długi, z których zyski odnosi ktoś zupełnie inny?