Dla wielu polityk kojarzy się z kimś kto bez względu na kręgosłup moralny i iloraz inteligencji posiada wiele umiejętności, które przydają się w oddziaływaniu społecznym. Przyznać trzeba, że wielu z nich do perfekcji opanowało sztukę uzasadniania, że złe jest dobre. W połączeniu z wykorzystaniem mediów i brakiem przenikliwości, która niestety podtrzymuje wiarę w słowa dziennika telewizyjnego nie trudno o wzbudzenie w ludziach przekonania, że czasem dla dobra ogółu trzeba oddać owoce swojej pracy, że czasem należy zabijać ludzi lub na przykład, że Iran to samo zło. To czy rzeczywiście jest on zły, nie wiemy? Ale wiemy, że kraj ten chce otrzymywać za swoją ropę złoto, a nie dolary i tu właśnie pojawia się pytanie:
Dlaczego Stany Zjednoczone i inne państwa zachodnie chcą najeżdżać kraj, który ma swoje zasoby i chce je sprzedawać w sposób jaki mu się podoba? Dlaczego USA chce dokonać inwazji na kraj, który ma pełne prawo do przyjmowania takich pieniędzy jakie mu się podobają?
źródło: link
Tak, tak... Iran ma bomby, Iran chroni terrorystów, Iran przygotowuje się do ataku, itd.
Amerykanie mają przecież swoje złoża ropy, a już na pewno mogą kupować do woli z Arabii Saudyjskiej i innych krajów z Bliskiego Wschodu i nie tylko, płacąc oczywiście dolarem. O co więc im chodzi?
Ale to nie państwa zachodnie chcą inwazji, lecz ich politycy, którym z jakiegoś powodu nie odpowiada, że pewien bliskowschodni kraj chce przyjmować zapłatę za swoje towary w prawdziwym, a nie śmieciowym pieniądzu. Złoto i srebro to jedyne prawdziwe pieniądze, a o tym jak bardzo przekonanie takie jest zakorzenione w pewnych kulturach mówi zamieszczony w poście film... I choć kraje taki jak Indonezja czy Iran wielu zaliczyłoby do grupy krajów rozwijających się to film skłania do stwierdzenia, że kraje, których obywatele mają świadomość realnej i praktycznej wartości srebra i złota są daleko przed nami.